POZDROWIENIA Z RZYMU OD NASZEGO MISJONARZA

Drogi Księże Proboszczu,  Kochani Rodacy,

Bardzo serdecznie każdego z Was pozdrawiam. Mam nadzieję, że jesteście zdrowi i nie brakuje Wam nadziei w tym wyjątkowym czasie wirusa, jakiego nie zaznaliśmy nigdy wcześniej w naszym życiu.

Dzięki Bożej Opatrzności i my w naszym domu misyjnym w Rzymie czujemy się dobrze i staramy się być zaangażowani w powierzoną nam pracę misyjną, na ile to tylko możliwe. 27 września po raz pierwszy werbiści otrzymali parafię w Rzymie. Jest to parafia św. Benedykta.

W sobotę 24 października, jak co roku w tym miesiącu, Collegio del Verbo Divino było gospodarzem i organizatorem seminarium z okazji Dnia Misyjnego. Temat: „Prześladowani chrześcijanie”. Dwaj libańscy księża przedstawili nam jak wygląda sytuacja chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Ks. Patrick Kassab, maronicki kapłan z Antelias oraz o. Georges Breidi, zakonnik ze Zgromadzenia Misjonarzy Libańskich Maronitów mówili o bardzo trudnym położeniu wyznawców Chrystusa w tej części świata. Ludzie wierzący są tam narażeni na prześladowanie w różnych jego formach, nie wykluczając męczeństwa. Przykładów jest bardzo wiele, np. ks. Ragheed Aziz Ganni z Mosulu, katechista Ghassibé Keyrouz z Doliny Bekaa, by wspomnieć tylko kilku wśród niezliczonych męczenników i to dnia dzisiejszego. Zawstydziła nas prosta wiara jednego z relatorów, który przed święceniami kapłańskimi napisał list-testament z prośbą o łaskę męczeństwa i jak wyznał, co wieczór przed snem nadal ponawia tę prośbę. Ci młodzi księża zauważyli, że z naszej strony też coś możemy zrobić dla tych prześladowanych chrześcijan. Bezcennym wsparciem jest modlitwa za prześladowanych czy prosty gest solidarności. Nie powinniśmy pozostawić nikogo cierpiącego samemu sobie. Te świadectwa są dla nas wyzwaniem, aby cenić wiarę w Chrystusa, jako wielki skarb, dla którego warto nawet cierpieć.

Natomiast w niedzielę, 25 października gościliśmy kardynała Luisa Antonio Tagle, Filipińczyka, prefekta Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W czasie Mszy św. przypomniał nam o fundamencie misji, którym jest nic innego niż żywa i zażyła relacja z Chrystusem. To z tego fundamentu i prawdziwej przyjaźni z Jezusem rodzi się gotowość poświęcenia wszystkiego dla Boga i dla drugiego człowieka.

Zdaje się, że bardzo każdemu z nas potrzeba tej głębokiej przyjaźni z Jezusem w czasach niepewnych, kiedy nie wystarcza już nasza ludzka zaradność i nikt nie może być pewien, co przyniesie dzień jutrzejszy. Chyba tylko wiara może nam dać siłę, by dzisiaj myśleć o innych.

Pamiętajmy więc o sobie w szczerej modlitwie i powierzajmy się Bożej Opatrzności. Starajmy się też być dobrzy jeden dla drugiego. W takim czasie jak obecny nawet mały gest życzliwości wiele znaczy i bardzo pomaga w przeżywaniu trudnej rzeczywistości.

Szczęść Wam Boże!

ks. Władysław Madziar