Drogi Księże Proboszczu i Kochani Rodacy,

Z okazji Świąt Wielkanocnych składam każdemu z Was najserdeczniejsze życzenia. Niech troski, zmartwienia i trudy życia codziennego nigdy nie przyćmią radości, jaką daje Zmartwychwstały Pan Jezus. Niech to będą dla Was Święta radosne i szczęśliwe, bo przeżywane w bliskości Jezusa i w jedności z najbliższymi.

W Papui Nowej Gwinei jest teraz pora deszczowa. Temperatury w ciągu dnia nieznacznie przekraczają 30 stopni Celsjusza, ale bardzo często zdarzają się ulewne deszcze. Są dni, kiedy przez kilka godzin potrafi padać jakby była to jedna „ściana deszczu”. Jesteśmy na wybrzeżu i nie widać aż tak bardzo niszczących skutków takich deszczów; po prostu wszędzie jest piękna, bujna zieleń i mnóstwo kwiatów. Czasami jednak słyszymy o lawinach błotnych w centrum wyspy, która jest bardzo górzysta. Niestety, wiele osób zostało pogrzebanych pod osuwiskami ziemi. Oczywiście wiele dróg i mostów w centrum kraju jest zniszczonych. Sytuacje te stanowią wielkie wyzwanie dla kraju, który jest dopiero „w powijakach” (w przyszłym roku będziemy obchodzić 50. rocznicę odzyskania niepodległości). Z kolei w nisko położonych terenach Sepiku wylewają rzeki i tworzą się wielkie rozlewiska wody, nad którymi widać trawiaste dachy domów, jakby były to jakieś barki. Teraz łatwiej zrozumieć, dlaczego ludzie budują tutaj domy wysoko na palach. Pora sucha rozpocznie się prawdopodobnie w maju i wtedy opady będą znacznie rzadsze.

W szkołach Papui-Nowej Gwinei kończy się obecnie pierwszy trymestr. Egzaminy rozpoczną się wkrótce po Wielkanocy. W tym trymestrze uczę czterech przedmiotów: traktat o Trójcy, o stworzeniu, patrystyki i wprowadzenie do pisania prac. Najmniejsza klasa liczy 16 seminarzystów (jest to ostatni rok teologii), największa zaś 42. Ogółem wszystkich seminarzystów jest prawie 130. Nie jest to jednak zbyt dużo jak na 19 diecezji całego kraju. Studiują tu także seminarzyści zakonni. Po pierwszym trymestrze następuje krótka przerwa i początkiem maja rozpocznie się drugi trymestr.

Oprócz nauczania w seminarium pomagamy w posłudze duszpasterskiej w parafiach Port Moresby. Katolików jest tu wielu, według oficjalnych danych około 200 tysięcy. W samej stolicy jest dziewięć parafii, ale każda z nich ma kilka dodatkowych kaplic, które czasami mogłyby być samodzielnymi parafiami, ale nie ma wystarczającej liczby księży. Archidiecezja Port Moresby ma tylko dwóch własnych księży, a pozostali to obcokrajowcy z różnych krajów (Australia, Nowa Zelandia, Stany Zjednoczone, Filipiny, Polska, Indie, Wietnam, …). Także w seminarium nie jest inaczej. Tylko dwóch wykładowców jest z Papui, a pozostali pochodzą z różnych krajów świata. W innych diecezjach też jest podobnie. To nieco pokazuje, jak duże są tutaj potrzeby.

Pozdrawiam Was serdecznie i zawsze jestem Wam wdzięczny za modlitwę.

Z Bogiem,

O. Władysław Madziar