Mamy wakacje. Przyjeżdżają do nas turyści z różnych stron Polski. Wielu może nie czuć się bezpiecznie, widząc nas w kościele z odsłoniętymi ustami i nosem. Tu nie chodzi tylko o przestrzeganie nadal obowiązujących przepisów związanych z koronawirusem, ale o zwykłą miłość bliźniego.
Święty Paweł napisał w liście do Rzymian: „Niech każdy z nas stara się o to, co dla bliźniego dogodne – dla jego dobra, dla zbudowania. Przecież i Chrystus nie szukał tego, co było dogodne dla Niego…”. A zatem w imię miłości bliźniego zróbmy wszystko, aby każdy mógł się czuć dobrze i bezpiecznie w naszym kościele. Bóg zapłać!