Muzyka w Liturgii

„Schole, kapele nie są na pokaz, ale prócz ubogacenia uroczystości, ich głównym celem jest pomagać wiernym lepiej przeżywać liturgię”

schola

NAJWAŻNIEJSZE ZASADY MUZYKI LITURGICZNEJ

1.W Kościele łacińskim (dzisiejszym) należy mieć w wielkim poszanowaniu organy piszczałkowe jako tradycyjny instrument muzyczny, którego brzmienie dodaje ceremoniom kościelnym majestatu, a umysły wiernych podnosi do Boga i spraw niebieskich” (KL 120). Akompaniament organowy podtrzymuje śpiew, ułatwia udział w czynnościach liturgicznych i przyczynia się do głębszego zjednoczenia wiernych (MS 64).

2. Poza organami wolno używać w liturgii innych instrumentów z wyjątkiem tych, które są zbyt hałaśliwe lub wprost przeznaczone do wykonywania współczesnej muzyki rozrywkowej. Wyłącza się z użytku liturgicznego, zgodnie z tradycją, takie instrumenty, jak fortepian, akordeon, mandolina, gitara elektryczna, perkusja, wibrafon itp.

spiewajmy panu3. Muzyka w czasie sprawowania czynności liturgicznych musi być wykonywana „na żywo, dlatego nie wolno zastępować śpiewu zgromadzonych lub gry na instrumentach muzyką odtwarzaną za pomocą aparatów, np. magnetofonu, adapteru, radia itp. Nic nie stoi na przeszkodzie, by poza liturgią odtwarzać niekiedy muzykę religijną z płyt czy taśm, aby w tego rodzaju audycjach udostępnić wiernym arcydzieła muzycznej twórczości religijnej dla wytworzenia odpowiedniego nastroju lub też celem wyrabiania w nich dobrego smaku muzycznego.

4. Owocne zaś przygotowanie każdej celebry liturgicznej wymaga zgodnej współpracy wszystkich zainteresowanych – tak co do obrzędów, jak też i co do względu duszpasterskiego i muzycznego – pod kierunkiem rządcy kościoła”

5. Wśród cieszących się równym szacunkiem rodzajów śpiewu pierwsze miejsce winien zajmować śpiew gregoriański jako własny śpiew liturgii rzymskiej. Nie są bynajmniej wykluczone inne rodzaje muzyki, zwłaszcza wielogłosowa, byleby odpowiadały duchowi czynności liturgicznej i sprzyjały uczestnictwu wszystkich wiernych.

6. Zabrania się wykonywania w ramach liturgii piosenek religijnych, których tekst często nie jest w ogóle religijny, a muzyka z reguły posiada charakter świecki.

Takim utworem jest m.in. Ave Maria, który nie jest utworem liturgicznym, więc nie ma miejsca dla niego w liturgii. Gounod dopisał tylko melodię do I preludium J. S. Bacha z Das Wohltemperierte Klavier, a więc do zupełnie świeckiego utworu, a samo dodanie słów Pozdrowienia Anielskiego nie czyni z niego muzyki liturgicznej. Przepisy kościelne zwracają uwagę, iż „Należy pilnie się wystrzegać, by pod pozorem podnoszenia okazałości nie wprowadzać do obrzędów czegoś czysto świeckiego, albo niezgodnego z kultem Bożym”(MS 43). „Jeżeli okoliczności za tym przemawiają, można przed lub po zakończeniu obrzędów liturgicznych wykonywać solową muzykę wokalną lub instrumentalną, byleby odpowiadała ona duchowi muzyki kościelnej” (IEP ML 24). Można więc wykonywać utwór Gounoda poza liturgią czyli Mszą Świętą.

Oprawa muzyczna i śpiew podczas sprawowania Liturgii muszą być dobierane tak aby były:

  • w zgodzie z Okresem liturgicznym
  • podczas przyjmowania Komunii św. odpowiadały tej czynności liturgicznej
  • śpiew przy zakończeniu Komunii św. (tzw. śpiew uwielbienia) powinien się odnosić do Boga Ojca i Trójcy Św.

Z uwagi na to iż wielu ludzi nie zna tekstu nowych piosenek, a tradycyjne pieśni Kościelne powinny zajmować wyższe stanowisko niż zwykłe piosenki religijne podczas Liturgii, to nie powinno być tak że cały repertuar Mszy Świętej wykonuje schola. Organista również musi mieć swój udział. Może to wprowadzać niezadowolenie niektórych członkin schól, ale powinno wszystkim zależeć na pięknie tradycyjnej Liturgii i na tym aby każdy wierny mógł godnie przeżyć Mszę Świętą. Dlatego najlepszym sposobem rozwiązania tego problemu, jest podział repertuaru wprost proporcjonalnie pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi: scholami, kapelami, co powinno być ustalone z głównym zarządcą muzyki w naszej parafii czyli organistą.

Widzimy więc, że podczas Liturgii nie można śpiewać tego co się komu podoba, lecz trzeba kierować się powyższymi zasadami, aby do Kościoła nie wszedł „kicz” i „tandeta”. Należy przede wszystkim dbać o to aby zwykłe piosenki religijne nie wyparły tradycyjne pieśni Kościelne, szczególnie śpiewu gregoriańskiego które są dorobkiem wielu wieków istnienia Kościoła. A już szczególnie trzeba pamiętać o tym że każda Msza Święta jest wielkim wydarzeniem, nie bez powodu jest nazywana Misterium Pańskim (łac. Tajemnica), to też nie powinno być na niej bylejakości.

Wykorzystane źródła oraz zalecenia Kościoła wydane na przestrzeni ostatnich 100 lat: